LinkedIn wykorzystuje Twoje dane do treningu AI: Jak chronić swoją prywatność w 2025 roku?

Co LinkedIn robi z Twoimi danymi? Nowa polityka AI wyjaśniona

Zastanawiasz się, co dzieje się z Twoim CV i postami? Odpowiedź jest prosta: LinkedIN buduje swoje AI. Używa do tego Twoich danych, a nowa polityka prywatności to oficjalnie potwierdza. Nie jest to już teoria spiskowa, a fakt – od 3 listopada 2025 roku Twoje publiczne dane zawodowe zaczną oficjalnie zasilać modele Sztucznej Inteligencji rozwijane przez LinkedIn i jego właściciela, Microsoft. To sytuacja podobna do tej, gdy platformy społecznościowe analizują nasze rozmowy pod kątem personalizacji reklam – tylko tutaj stawką są Twoje dane zawodowe.

To strategiczna zmiana, która przekształca Twoją aktywność zawodową w paliwo dla nowej generacji narzędzi AI. Zanim jednak wpadniesz w panikę, przyjrzyjmy się, co to dokładnie oznacza.

Jakie dane LinkedIn wykorzystuje do treningu sztucznej inteligencji?

LinkedIn nie bierze wszystkiego, jak leci. Platforma jasno określiła, które informacje są dla niej cenne w kontekście rozwoju AI. Algorytmy będą się uczyć na podstawie Twojej publicznej i półpublicznej aktywności, aby lepiej rozumieć rynek pracy, trendy i kompetencje. To przypomina sytuację z Google, który również wykorzystuje treści online do trenowania swoich modeli AI, co budzi kontrowersje i interwencje regulacyjne.

Krótko mówiąc, sztuczna inteligencja będzie analizować Twoje publiczne dane profilowe, CV, publikowane posty oraz aktywność w grupach. Twoja kariera, opisana krok po kroku, staje się darmowym podręcznikiem dla maszyn.

Dla pełnej jasności, oto zwięzłe zestawienie tego, co AI zje na śniadanie, a czego nie tknie:

Dlaczego Microsoft potrzebuje Twoich danych zawodowych?

Pamiętasz, jak w 2016 roku Microsoft kupił LinkedIn za ponad 26 miliardów dolarów? To nie był zakup dla samego serwisu społecznościowego. To była inwestycja w dane – jedne z najbardziej uporządkowanych i wiarygodnych danych zawodowych na świecie.

Dziś ta inwestycja procentuje. Microsoft, budując swoje imperium AI, potrzebuje paliwa. Twoje doświadczenie zawodowe, umiejętności i historia kariery to czyste złoto do trenowania modeli, które będą w przyszłości pisać ogłoszenia o pracę, rekrutować, a nawet doradzać w sprawach kariery. LinkedIN buduje swoje AI, aby stać się niezastąpionym narzędziem w ekosystemie Microsoftu. Podobne obawy dotyczą twórców i artystów, którzy walczą o ochronę swojej pracy przed nieautoryzowanym wykorzystaniem przez algorytmy sztucznej inteligencji.

Czy Twoje prywatne wiadomości są bezpieczne przed AI?

Tak, tutaj możesz odetchnąć z ulgą. LinkedIn kategorycznie stwierdza, że prywatne wiadomości są wykluczone z procesu trenowania AI. To samo dotyczy Twoich danych logowania czy informacji o płatnościach za konto Premium.

Granica jest postawiona jasno: wszystko, co ma charakter prywatnej konwersacji, pozostaje nietknięte. Jednak każda publiczna aktywność – post, komentarz, udostępnienie – jest już traktowana jako wkład w rozwój technologiczny platformy. Twoja cyfrowa osobowość zawodowa staje się częścią większej maszyny.

Jak zrezygnować z treningu AI LinkedIn: Praktyczny przewodnik krok po kroku

Skoro już wiesz, że LinkedIN buduje swoje AI. Używa do tego Twoich danych, czas na konkretne działanie. Domyślnie platforma zakłada, że zgadzasz się na udostępnianie swoich informacji. Jesteś automatycznie zapisany do programu treningowego, więc jeśli cenisz swoją prywatność, musisz samodzielnie wyłączyć tę opcję.

To trochę jak z automatycznym przedłużaniem subskrypcji, o której zapomniałeś. Tyle że tutaj stawką jest Twoja cyfrowa tożsamość zawodowa.

Gdzie znaleźć ustawienia prywatności AI w LinkedIn?

LinkedIn nie ukrywa tej opcji, ale też specjalnie jej nie eksponuje. Znajdziesz ją w zakamarkach ustawień prywatności, w sekcji dotyczącej danych. To kluczowe miejsce, w którym decydujesz, jak platforma może wykorzystywać Twoją aktywność i informacje profilowe.

Poniżej znajdziesz dokładną ścieżkę, krok po kroku, która poprowadzi Cię prosto do celu.

Instrukcja: Wyłączanie udostępniania danych do treningu AI

Proces jest prosty i zajmie Ci dosłownie 30 sekund. Wystarczy kilka kliknięć, aby Twoje dane przestały być paliwem dla algorytmów Sztucznej Inteligencji. Gotów?

Zaloguj się na swoje konto LinkedIn, a następnie kliknij ikonę swojego profilu (ze zdjęciem) w prawym górnym rogu i wybierz „Ustawienia i prywatność”.

W menu po lewej stronie przejdź do zakładki „Prywatność danych”.

Przewiń w dół do sekcji „Doświadczenia oparte na sztucznej inteligencji” i znajdź opcję „Używanie Twoich danych do trenowania modeli sztucznej inteligencji”.

Kliknij tę opcję, a następnie zmień ustawienie na „Nie”. System poprosi o potwierdzenie. Gotowe.

Dodatkowe kroki ochrony: Czyszczenie profilu i historii

Wyłączenie zgody to jedno, ale warto pomyśleć szerzej. Pamiętaj, że wszystkie informacje, które udostępniłeś przed wyłączeniem opcji, mogły już zostać przetworzone. Dlatego dobrym pomysłem jest regularny przegląd swojego cyfrowego śladu.

Zastanów się, czy stare posty, nieaktualne CV załączone do profilu lub komentarze sprzed lat wciąż powinny być publicznie dostępne. Czasem mniej znaczy więcej, zwłaszcza gdy mowa o danych, które mogą być analizowane przez AI.

Konsekwencje dla użytkowników: Czy Twoja kariera jest bezpieczna w erze AI?

To, że LinkedIN buduje swoje AI. Używa do tego Twoich danych, rodzi fundamentalne pytanie o przyszłość Twojej kariery. Gdy platforma przechowująca całą historię zawodową zaczyna wykorzystywać ją do trenowania algorytmów, granice między budowaniem profilu a oddawaniem cyfrowej tożsamości zacierają się. To przypomina sytuację, gdy firmy AI mają problemy z zabezpieczeniem danych użytkowników przed wyciekami – tylko tutaj chodzi o Twoje dane zawodowe.

To nie jest zwykła sieć społecznościowa; to repozytorium Twoich zawodowych aspiracji, CV i ścieżki kariery, które teraz staje się paliwem dla procesów AI. Zastanówmy się, co to oznacza w praktyce.

Jak wykorzystanie danych wpływa na prywatność zawodową?

Wyobraź sobie, że Twoje CV nie jest już tylko dokumentem, który wysyłasz rekruterowi. Staje się elementem gigantycznej bazy wiedzy dla Sztucznej Inteligencji, która uczy się na Twoim przykładzie, jak wyglądają idealne kwalifikacje na dane stanowisko. Twoje unikalne doświadczenie staje się częścią statystycznego modelu.

Problem polega na tym, że tracisz kontrolę nad kontekstem, w jakim Twoje dane są używane. Twoja kariera staje się publicznym studium przypadku dla maszyn, co rodzi obawy o to, jak AI będzie w przyszłości oceniać