Sora2 pożera 15 milionów dolarów dziennie. Jak OpenAI finansuje najdroższą zabawkę AI?

Sora2 pożera 15 milionów dolarów dziennie. Jak OpenAI finansuje najdroższą zabawkę AI?

Gdy mówimy o Sora2, pierwsze co przychodzi do głowy to astronomiczne koszty operacyjne. OpenAI wydaje około 15 milionów dolarów dziennie tylko na generowanie filmów przez ten system, co w skali roku daje koszt około 5,4 miliarda dolarów.

To nie jest zwykły wydatek - to prawdziwy pożeracz gotówki, który zmusza do pytania: skąd biorą się te liczby?

Ile kosztuje generowanie 10-sekundowego filmu przez Sora2?

Każdy 10-sekundowy film generowany przez Sora2 kosztuje OpenAI około 1,3 dolara w przeliczeniu na koszty infrastruktury. To ciekawa rozbieżność, bo użytkownicy płacą 1 dolara za Sora 2 i 3 dolary za Sora 2 Pro.

OpenAI sprzedaje więc usługę poniżej kosztów własnych - klasyczna strategia zdobywania rynku.

Typ Koszt dla OpenAI Cena dla użytkownika
Sora 2 (10-sekundowy film) 1,3 USD 1 USD
Sora 2 Pro (10-sekundowy film) 1,3 USD 3 USD

Dlaczego wideo jest tak drogie w porównaniu do tekstu AI?

Generowanie wideo to zupełnie inna liga niż tekst. Podczas gdy model tekstowy jak GPT-4 przetwarza kilka tysięcy tokenów na sekundę, Sora2 musi wygenerować 30 klatek na sekundę w rozdzielczości 1080p.

Każda klatka to osobne wyzwanie obliczeniowe - to jak generować 30 obrazów na sekundę, ale z zachowaniem spójności między nimi.

Dodatkowo, wideo wymaga znacznie większej pamięci RAM i mocy obliczeniowej GPU. Podczas gdy tekst zajmuje kilobajty, 10-sekundowe wideo w 1080p to już megabajty danych do przetworzenia.

Ile filmów dziennie generują użytkownicy Sora?

Skala użytkowania jest gigantyczna. Sora ma około 4,5 miliona użytkowników, z czego 25% generuje średnio 10 filmów dziennie.

To daje około 11,3 miliona filmów dziennie - wystarczająco, żeby wypełnić YouTube na kilka lat.

Mnożąc 11,3 miliona filmów przez koszt 1,3 USD na film, otrzymujemy właśnie te 15 milionów dolarów dziennie. Matematyka jest bezlitosna, ale też niezwykle precyzyjna.

To pokazuje, że Sora2 to nie tylko technologiczny cud, ale też finansowa przepaść, którą OpenAI musi jakoś wypełnić.

Strategia OpenAI: Dlaczego płacą miliardy za darmowe filmy?

Wydawanie miliardów na technologię Sora2, która w dużej mierze służy do darmowej kreacji, wydaje się biznesowym szaleństwem. Jednak pod powierzchnią kryje się zimna, wykalkulowana strategia, która ma na celu zdominowanie rynku wideo generowanego przez AI, zanim ten na dobre się rozwinie.

To gra o najwyższą stawkę, w której obecne straty są inwestycją w przyszłe, potencjalnie ogromne zyski. OpenAI doskonale wie, że kto pierwszy zdobędzie masę krytyczną użytkowników i danych, ten napisze zasady gry na lata.

Czy to klasyczna strategia 'zdobywania rynku'?

Absolutnie tak. To podręcznikowy przykład strategii, którą stosowali giganci tacy jak Uber czy Amazon: najpierw zdominuj rynek, nawet kosztem gigantycznych strat, a potem martw się o monetyzację. Szef projektu Sora w OpenAI, Bill Peebles, przyznaje bez ogródek, że "ekonomia jest obecnie całkowicie niezrównoważona".

Firma świadomie dokłada do interesu, aby przyzwyczaić miliony użytkowników do swojego ekosystemu. Gdy Sora2 stanie się standardem, a konkurencja zostanie w tyle, podniesienie cen lub wprowadzenie płatnych funkcji będzie znacznie prostsze. To inwestycja w nawyki konsumenckie.

Jakie są potencjalne ścieżki monetyzacji Sora2?

OpenAI rozważa kilka scenariuszy, ale żaden nie jest prosty. Sam Altman jasno stwierdził, że nie ma modelu reklamowego, który mógłby pokryć koszty generowania "zabawnych memów dla trzech przyjaciół". To sygnał, że firma celuje w profesjonalistów i rynek B2B.

Potencjalne kierunki monetyzacji to:

  • Model subskrypcyjny premium: Oferowanie wyższej rozdzielczości, dłuższych klipów i braku znaków wodnych dla płacących użytkowników.
  • Licencje dla firm: Integracja API Sora2 z narzędziami dla agencji marketingowych, studiów filmowych i twórców gier.
  • Rynek zasobów (asset market): Platforma, na której użytkownicy mogliby sprzedawać i kupować wygenerowane przez siebie modele 3D, postacie czy całe sceny.
  • Płatność za moc obliczeniową: Model podobny do usług chmurowych, gdzie płacisz za zużyte zasoby GPU.

Kiedy koszty generowania wideo AI spadną?

To kluczowe pytanie dla rentowności całego projektu. Dobra wiadomość jest taka, że koszty mocy obliczeniowej mają tendencję do spadania. Analitycy przewidują, że koszty inferencji dla modeli wideo mogą spaść pięciokrotnie do przyszłego roku i nawet trzykrotnie do 2027 roku.

Ten spadek wynika z trzech czynników: optymalizacji oprogramowania, rozwoju wydajniejszych chipów AI oraz ekonomii skali. Im więcej firmy inwestuje w infrastrukturę, tym tańsza staje się ona dla pojedynczego gracza. OpenAI liczy na to, że zanim skończą im się pieniądze na inwestycje, technologia stanieje na tyle, by model biznesowy w końcu się zapiął.

Najczęściej zadawane pytania (FAQ)

Ile dokładnie kosztuje utrzymanie Sora2?

Koszty utrzymania Sora2 są astronomiczne. OpenAI wydaje około 15 milionów dolarów dziennie tylko na generowanie filmów przez ten system. To przekłada się na roczny koszt około 5,4 miliarda dolarów. Każdy 10-sekundowy film kosztuje firmę około 1,3 dolara w przeliczeniu na koszty infrastruktury.

Czy OpenAI zarabia na Sora2?

Obecnie OpenAI nie zarabia na Sora2, a wręcz traci ogromne pieniądze. Firma sprzedaje usługę poniżej kosztów własnych - użytkownicy płacą 1 dolara za Sora 2 i 3 dolary za Sora 2 Pro, podczas gdy koszt dla OpenAI wynosi 1,3 dolara na film.

Kiedy możemy spodziewać się obniżenia kosztów?

Koszty generowania wideo AI mają tendencję do spadania wraz z rozwojem technologii. Analitycy przewidują, że koszty inferencji dla modeli wideo mogą spaść pięciokrotnie do przyszłego roku i nawet trzykrotnie do 2027 roku.

Źródła

  1. https://www.forbes.com/sites/phoebeliu/2025/11/09/openai-spending-ai-generated-sora-videos/

Read more

Tym pracownikom AI nie zabierze pracy, ale zmieni się ich rola. Jak zostać 'dyrektorem' agentów AI?

Tym pracownikom AI nie zabierze pracy, ale zmieni się ich rola. Jak zostać 'dyrektorem' agentów AI?

AI zmienia rolę pracowników kreatywnych. Z producenta stajesz się dyrektorem AI nie zabiera pracy specjalistom kreatywnym. Zmienia ich rolę w procesie twórczym. Nie wykonujesz już każdej czynności ręcznie. Stajesz się dyrektorem, który zarządza zespołami sztucznej inteligencji. Nancy Xu, wiceprezes ds. AI w Salesforce, wyjaśnia tę zmianę: "Większość z nas

By David