Raport przyszłości to nie fikcja. Sztuczna inteligencja potrafi przewidywać przestępstwa

Raport przyszłości to nie fikcja. Sztuczna inteligencja potrafi przewidywać przestępstwa

Jak AI przewiduje przestępstwa? Technologia Securus vs. Raport mniejszości

Kiedy mówimy o AI przewidującej przestępstwa, od razu przychodzi nam na myśl film 'Raport mniejszości'. Ale dzisiejsza rzeczywistość wygląda inaczej niż hollywoodzka fikcja.

W filmie mieliśmy jasnowidzów w wannie i Tom Cruise'a łapiącego ludzi zanim zrobili coś złego. W Teksasie masz system analizujący 7 lat nagrań rozmów telefonicznych z więzień. To nie science fiction, tylko technologia Securus Technologies działająca od 2025 roku.

Czym różni się rzeczywistość 2025 od filmowej fikcji?

W 'Raporcie mniejszości' policja aresztowała ludzi za przestępstwa, które dopiero mieli popełnić. Securus nie aresztuje nikogo.

Ich system wykrywa wzorce w rozmowach więźniów. Szuka sygnałów wskazujących na planowane działania. To bardziej jak zaawansowany detektor kłamstw niż kryminalna wyrocznia.

prison phone icon 3d

Filmowy departament prekryminalny miał 100% skuteczności. W rzeczywistości każdy system AI popełnia błędy. Szczególnie gdy trenujesz go na danych z instytucji o historii naruszania praw więźniów.

Jak działa system analizy rozmów więziennych?

Wyobraź sobie gigantyczne ucho podsłuchujące każde słowo w więziennej rozmowie. Securus nagrywa wszystkie połączenia od lat.

Ich AI przeszukuje te nagrania pod kątem konkretnych zagrożeń. System ma pomagać w wykrywaniu handlu ludźmi, działalności gangów oraz identyfikowaniu pracowników więzień przemycających kontrabandę.

Oto jak to działa w praktyce:

  • Nagrywanie: Każda rozmowa więźnia trafia do bazy danych
  • Transkrypcja: AI zamienia mowę na tekst w czasie rzeczywistym
  • Analiza: Algorytmy szukają wzorców językowych związanych z przestępczością
  • Alerty: System flaguje podejrzane rozmowy dla personelu więzienia

To nie magia, tylko statystyka na steroidach. AI uczy się, które słowa i frazy korelują z późniejszymi incydentami.

Jakie dane są wykorzystywane do trenowania modeli AI?

Kluczem jest skala. Securus ma dostęp do milionów godzin nagrań.

Te dane pochodzą z rozmów więźniów z rodzinami, przyjaciółmi, adwokatami. Każde 'hej, jak się masz?' i każde 'przynieś mi paczkę' trafia do bazy treningowej.

Problem? Część tych danych obejmuje poufne rozmowy z prawnikami. Securus ma już na koncie nielegalne nagrywanie takich rozmów.

Trenujesz AI na danych, które same są owocem naruszenia praw. To jak uczyć policjanta etyki korzystając z podręcznika napisanego przez złodzieja.

Największe wyzwanie to bias w danych. Jeśli więzienia w Teksasie mają problem z nadreprezentacją pewnych grup, AI nauczy się tych samych uprzedzeń.

System nie widzi ludzi, tylko wzorce w danych. A te dane odzwierciedlają wszystkie problemy amerykańskiego systemu więziennictwa.

Czy AI w więzieniach to przyszłość bezpieczeństwa czy zagrożenie dla wolności?

Wdrażanie AI w systemach więziennictwa otwiera puszkę Pandory z pytaniami etycznymi. Z jednej strony mamy obietnicę większego bezpieczeństwa, z drugiej – realne ryzyko naruszenia podstawowych praw człowieka.

Systemy takie jak Securus nie działają w próżni. Ich istnienie i rozwój są możliwe dzięki specyficznemu modelowi biznesowemu i regulacjom prawnym, które budzą ogromne kontrowersje.

Wyobraź sobie, że jedynym sposobem na rozmowę z bliskimi jest zgoda na podsłuchiwanie i analizowanie każdego twojego słowa. To nie jest wybór, to przymus. I właśnie na tym polega koncepcja „przymusowej zgody” (coercive consent).

Więźniowie, chcąc zadzwonić do rodziny, muszą korzystać z usług firm takich jak Securus. Płacą za te połączenia, a ich rozmowy stają się paliwem do trenowania modeli AI. Zgoda jest, ale iluzoryczna. Jeśli nie zadzwonisz, tracisz kontakt ze światem. Jeśli zadzwonisz, twoje dane zasilają system nadzoru.

To fundamentalny problem etyczny. Zgoda, aby była ważna, musi być dobrowolna. W warunkach więziennych, gdzie alternatywy praktycznie nie istnieją, trudno mówić o dobrowolności.

Jak nowe przepisy FCC zmieniają finansowanie systemów nadzoru?

Sytuację komplikuje fakt, że ten kontrowersyjny model biznesowy dostał zielone światło od regulatorów. Wcześniej istniały ograniczenia co do tego, na co firmy telekomunikacyjne mogą przeznaczać pieniądze zarobione na rozmowach więźniów.

Jednak w październiku 2025 roku Federalna Komisja Łączności (FCC) zmieniła przepisy. Nowe zasady pozwalają firmom takim jak Securus oficjalnie finansować rozwój swoich systemów AI z opłat pobieranych od więźniów i ich rodzin.

Decyzja ta nie była jednomyślna. Komisarz FCC, Anna Gomez, głośno się jej sprzeciwiła. Jej zdaniem to wymiar sprawiedliwości powinien płacić za koszty bezpieczeństwa, a nie rodziny więźniów. W praktyce oznacza to, że najubożsi, których często nie stać na drogie połączenia, finansują rozwój technologii, która jest potem używana do ich nadzorowania.

Czy technologia wyprzedza prawo i etykę?

Przypadek Securus to klasyczny przykład, gdzie technologia pędzi do przodu, zostawiając w tyle zarówno regulacje prawne, jak i refleksję etyczną. Tworzymy potężne narzędzia AI zdolne do analizy ludzkich zachowań na niespotykaną skalę, ale nie mamy jeszcze wypracowanych mechanizmów kontroli.

Prawo dotyczące prywatności i ochrony danych powstało w erze analogowej. Dziś stajemy przed wyzwaniem adaptacji tych zasad do świata, w którym dane są nową ropą, a algorytmy potrafią wyciągać z nich wnioski, o których nam się nie śniło.

Pytanie nie brzmi, czy możemy zbudować taki system, bo już to zrobiliśmy. Pytanie brzmi, czy powinniśmy. I kto ma ponosić koszty – zarówno te finansowe, jak i społeczne – jego funkcjonowania.

Najczęściej zadawane pytania (FAQ)

Czy system AI Securus działa już w polskich więzieniach?

Na chwilę obecną nie ma żadnych oficjalnych informacji, aby system Securus lub jakakolwiek podobna technologia analizy rozmów na taką skalę była stosowana w polskim systemie penitencjarnym. Działania Securus Technologies koncentrują się głównie na Stanach Zjednoczonych.

Jak dokładnie AI rozpoznaje 'kontemplowane' przestępstwa?

To nie jest czytanie w myślach. System AI nie rozumie intencji w ludzkim tego słowa znaczeniu. Działa na zasadzie zaawansowanej analizy wzorców statystycznych w języku.

Czy więźniowie mogą odmówić udziału w trenowaniu AI?

W praktyce – nie. To sedno problemu określanego jako „przymusowa zgoda” (coercive consent), o którym wspominaliśmy wcześniej. Formalnie więźniowie są informowani, że ich rozmowy mogą być nagrywane i monitorowane w celach bezpieczeństwa.


Źródła

  1. https://www.technologyreview.com/2025/12/01/1128591/an-ai-model-trained-on-prison-phone-calls-is-now-being-used-to-surveil-inmates/

Read more

Sztuczna Inteligencja vs Influencerzy: Czy AI zniszczy ekonomię twórców?

Sztuczna Inteligencja vs Influencerzy: Czy AI zniszczy ekonomię twórców?

Jak AI zmienia ekonomię influencerów? 5 największych zagrożeń Sztuczna Inteligencja nie jest już futurystyczną koncepcją - to realne narzędzie, które zmienia zasady gry dla każdego influencera. Sztuczna Inteligencja generuje treści, buduje społeczności i zarabia pieniądze w tempie, które przeraża nawet najbardziej doświadczonych twórców. Mam dla ciebie dwie wiadomości. Złą: twoja

By David