Microsoft AI CEO broni się przed krytyką: "Fakt, że ludzie są niezadowoleni... jest dla mnie niewiarygodny"

Microsoft AI CEO broni się przed krytyką: "Fakt, że ludzie są niezadowoleni... jest dla mnie niewiarygodny"

Dlaczego CEO Microsoft AI jest zaskoczony krytyką Windows AI?

Microsoft stawia wszystko na jedną kartę, integrując sztuczną inteligencję z każdym zakamarkiem systemu Windows, co budzi skrajne emocje. Choć technologicznie to imponujący krok naprzód, Microsoft zdaje się nie dostrzegać, że przeciętni użytkownicy kręcą nosami na te innowacje. Zamiast zachwytu nad AI, mamy do czynienia z rosnącym sceptycyzmem, który w Redmond wywołuje konsternację.

Reakcja Mustafy Suleymana na negatywne opinie użytkowników

Mustafa Suleyman, szef działu AI w firmie, wydaje się szczerze zszokowany tym, jak chłodno przyjęto nowe funkcje Copilota i Recall. W niedawnym wywiadzie stwierdził wprost, że obecna sytuacja, w której niezadowolenie ludzi jest dla niego niewiarygodne, całkowicie go zaskakuje.

To klasyczny przykład rozdźwięku między inżynierską wizją a rzeczywistością. Dla twórców Microsoft to cud inżynierii, który ma oszczędzać czas. Dla ciebie to często kolejny niechciany przycisk na pasku zadań, którego nie da się łatwo wyłączyć.

Jakie są główne zarzuty wobec AI w Windows?

Problemem nie jest sama technologia, ale sposób jej wdrażania. Użytkownicy czują się przytłoczeni funkcjami, o które nie prosili. Narzędzia takie jak Recall, wykonujące ciągłe zrzuty ekranu twojej aktywności, brzmią jak koszmar prywatności, a nie pomoc biurowa.

Zamiast usprawniać pracę, AI staje się "bloatwarem" – zbędnym oprogramowaniem spowalniającym system. Ludzie oczekują, że system operacyjny będzie niewidzialnym tłem dla ich pracy, a nie aktywnym,gadatliwym uczestnikiem, który ciągle domaga się uwagi.

broken glass tech icon 3d

Czy Microsoft wyciągnął wnioski z poprzednich porażek?

Historia pokazuje, że gigant z Redmond ma tendencję do forsowania rozwiązań, na które rynek nie jest gotowy. Pamiętasz system Vista? Użytkownicy byli tak zdeterminowani, by go nie używać, że płacili za powrót do Windows XP, co finalnie zmusiło firmę do przyspieszenia prac nad Windows 7. To była bolesna lekcja pokory, o której w biurach zarządu chyba zapomniano.

Jeszcze bardziej spektakularną klapą były telefony Kin One i Kin Two. Te urządzenia, mające podbić serca nastolatków, zostały wycofane z rynku po zaledwie 6 tygodniach od premiery. Microsoft potrafi tworzyć świetne technologie, ale czasem brakuje im wyczucia momentu i realnych potrzeb klienta. Obecna ofensywa AI niebezpiecznie przypomina te historyczne potknięcia.

Historia porażek innowacyjnych Microsoft: czego nauczyła się firma?

Microsoft przez dekady udowadniał, że potrafi zdominować rynek oprogramowania, ale jego ścieżka usłana jest też spektakularnymi potknięciami sprzętowymi. To właśnie Microsoft często wypuszczał produkty, które albo wyprzedzały swoje czasy w niewłaściwy sposób, albo kompletnie mijały się z potrzebami użytkowników.

Analizując historię firma, widzimy fascynujący cykl prób i błędów. Od interfejsów, które miały być przyjazne, a stały się irytujące, po sprzęt, który miał zrewolucjonizować nasze kieszenie. Każda z tych porażek to cegiełka budująca dzisiejszą strategię wdrażania AI.

Od Zune do Windows Vista: analiza największych błędów

Pamiętasz czasy, gdy wszyscy chcieli mieć iPoda? W Redmond również zapragnęli kawałka tego tortu, ale zrobili to w swoim stylu – solidnie, lecz bez polotu i zdecydowanie za późno. Odtwarzacz Zune, mimo oddanej garstki fanów, nigdy nie zagroził pozycji Apple i został wycofany w 2015 roku po latach kosztownych prób zdobycia rynku. To klasyczny przykład na to, że sama technologia nie wystarczy, gdy brakuje czynnika "cool".

Jeszcze ciekawiej robi się, gdy cofniemy się do roku 1995. Wyobraź sobie, że twój pulpit to kreskówkowy pokój. Brzmi innowacyjnie? Niestety, interfejs Microsoft BOB był zbyt wymagający dla ówczesnych komputerów i został porzucony niemal natychmiast po premierze. Był to podręcznikowy przykład przerostu formy nad treścią, który do dziś służy jako ostrzeżenie dla projektantów UX.

retro smartwatch spot 3d icon

Firma próbowała też swoich sił w technologii ubieralnej na długo przed Apple Watch. Zegarki SPOT z 2004 roku były ambitną, lecz nieudaną próbą wejścia na rynek smartwatchy, oferującą ograniczone funkcje oparte na portalu MSN. Użytkownicy musieli płacić abonament za informacje o pogodzie czy akcjach, co przy ówczesnych możliwościach technicznych okazało się ślepą uliczką.

Jak Microsoft radzi sobie z konkurencją Apple i Google w obszarze AI?

Dziś rywalizacja przeniosła się na zupełnie inne pole. Microsoft, nauczony bolesnymi lekcjami z przeszłości, nie próbuje już gonić konkurencji w produkcji smartfonów, ale stawia wszystko na AI. Zamiast tworzyć kolejny gadżet, integruje sztuczną inteligencję bezpośrednio w system operacyjny.

W przeciwieństwie do ostrożnego Apple czy skupionego na wyszukiwarce Google, Microsoft działa agresywnie, wręcz wpychając Copilota w ręce użytkowników. To ryzykowna gra, która przypomina nieco czasy Visty – innowacja jest wdrażana szerokim frontem, zanim użytkownicy w ogóle zdążą o nią poprosić.

Czy obecne podejście do AI jest inne niż poprzednie strategie?

Można dostrzec pewną zmianę w mentalności. Kiedyś firma kurczowo trzymała się swoich nieudanych produktów (jak Zune). Dziś, w erze AI, zmiany wprowadzane są dynamicznie, a feedback – choć czasem ignorowany w pierwszej fazie – zdaje się docierać do decydentów szybciej.

Jednak duch BOB-a wciąż unosi się nad Redmond. Wdrażanie funkcji takich jak Recall budzi obawy, że inżynierowie znów stworzyli coś, co jest technicznie imponujące, ale społecznie nieakceptowalne. Historia lubi się rymować, a my właśnie obserwujemy kolejną zwrotkę tego technologicznego poematu.

Najczęściej zadawane pytania (FAQ)

Czy Windows AI jest bezpieczny dla prywatności?

To skomplikowane. Z jednej strony, Microsoft zapewnia, że kontrowersyjna funkcja Recall przetwarza wszystkie dane lokalnie na twoim komputerze. Oznacza to, że zrzuty ekranu twojej aktywności nie są wysyłane na serwery firmy i są szyfrowane.

Jak wyłączyć funkcje AI w Windows?

Na szczęście nie jesteś skazany na wszystkie nowości. Najbardziej widoczny element, czyli ikonę Copilota, możesz łatwo ukryć, klikając prawym przyciskiem myszy na pasek zadań i odznaczając odpowiednią opcję. To najprostszy krok, by odzyskać trochę przestrzeni.

Czy Microsoft poprawi Windows AI w przyszłych aktualizacjach?

Historia uczy, że Microsoft, choć czasem uparty, ostatecznie reaguje na masową krytykę użytkowników. Pamiętasz Windows Vista? Po jego porażce firma szybko dostarczyła znacz

Read more