Jenna Ortega o AI w filmie: 'Łatwo się bać'

Jenna Ortega o AI w filmie: 'Łatwo się bać'

Co naprawdę powiedziała Jenna Ortega o AI? Analiza kluczowych wypowiedzi

Jenna Ortega zabrała głos w sprawie, która elektryzuje cały przemysł filmowy. Jej wypowiedzi na Marrakech Film Festival 2025 pokazują, że aktorka ma bardzo konkretne przemyślenia na temat sztucznej inteligencji w kinie.

Nie mówi ogólnikami. Nie powtarza pustych frazesów. Ortega wskazuje na realne problemy, ale też dostrzega potencjał. Przyjrzyjmy się, co naprawdę powiedziała.

"Łatwo jest się bać": Dlaczego gwiazda 'Wednesday' obawia się sztucznej inteligencji?

Ortega nie ukrywa swoich obaw. Przyznaje otwarcie, że sztuczna inteligencja budzi w niej lęk. To nie jest teoretyczna dyskusja dla niej.

Jej słowa "łatwo jest się bać" sztucznej inteligencji padły w konkretnym kontekście. Mówiła o tym podczas panelu dyskusyjnego, gdzie inni artyści dzielili się podobnymi obawami.

Dlaczego właśnie teraz? Bo rozwój AI w filmie przyspiesza w tempie, które trudno ogarnąć. Generowanie scenariuszy, tworzenie postaci, a nawet zastępowanie aktorów - to już nie science fiction.

Metafora Pandory: Co oznacza 'otworzyliśmy puszkę Pandory' w kontekście AI?

Ortega użyła mocnej metafory. Stwierdziła, że "otworzyliśmy puszkę Pandory" w kontekście rozwoju AI w filmie. To nie jest przypadkowe porównanie.

W mitologii greckiej puszka Pandory zawierała wszystkie nieszczęścia świata. Kiedy została otwarta, zła uciekły i rozprzestrzeniły się po świecie. Ortega sugeruje, że z AI może być podobnie.

pandoras box ai 3d

Co konkretnie ma na myśli? Że raz wypuszczone technologie trudno kontrolować. Że nie wiemy, jakie konsekwencje przyniesie ich rozwój. I że ta metafora doskonale oddaje skalę wyzwania.

To nie jest pesymizm. To realizm. Ortega widzi, że proces już się rozpoczął i nie ma odwrotu.

Nadzieja wśród obaw: Jak Ortega widzi potencjalne korzyści z rozwoju AI?

Tu pojawia się najciekawszy aspekt jej wypowiedzi. Ortega nie mówi tylko o zagrożeniach. Dostrzega też potencjał AI do wywołania nowej rewolucji artystycznej.

Ale ma ważne zastrzeżenie. Podkreśla, że "komputer nie ma duszy". Nie może replikować piękna, które rodzi się z trudności i błędów.

To kluczowe rozróżnienie. AI może generować, ale nie może tworzyć w ludzkim rozumieniu. Nie ma doświadczeń, emocji, tej ludzkiej "duszy", która nadaje sztuce głębię.

Jej druga metafora jest jeszcze bardziej obrazowa. Mówi, że AI może stać się "rodzajem mentalnego śmieciowego jedzenia". Będziemy je konsumować, ale nie będziemy wiedzieć, dlaczego czujemy się chorzy.

To ostrzeżenie przed powierzchownością. Przed sztuką, która karmi, ale nie odżywia. Przed treściami, które są technicznie doskonałe, ale emocjonalnie puste.

Ortega nie wzywa do zatrzymania rozwoju. Wskazuje na potrzebę świadomości. Mówi: patrzmy, co robimy, i pamiętajmy, co tracimy.

Reakcje innych artystów i szerszy kontekst AI w przemyśle filmowym

Wypowiedź Jenny Ortegi nie była odosobnionym głosem. Wręcz przeciwnie, wpisała się w żywą i spolaryzowaną debatę, która przetoczyła się podczas konferencji prasowej jury 22. Marrakech International Film Festival. Stanowisko aktorki wydaje się wyważonym środkiem pomiędzy dwoma skrajnościami reprezentowanymi przez innych członków jury.

Bong Joon Ho vs Celine Song: Dwa skrajne stanowiska w jednym jury festiwalowym

Na jednym biegunie mamy Bong Joon Ho, reżysera "Parasite". Jego podejście można określić jako filozoficzny optymizm. Zamiast paniki, proponuje refleksję. Uważa, że AI może być "dobre", ale w specyficzny sposób.

Dla niego to początek poważnego myślenia o tym, co jest unikalnie ludzkie. Innymi słowy, technologia staje się lustrem, które zmusza nas do zdefiniowania na nowo własnej kreatywności. To nie jest obrona AI, ale raczej postrzeganie jej jako katalizatora do głębszego zrozumienia sztuki.

Na drugim biegunie stoi Celine Song, reżyserka "Past Lives". Jej stanowisko jest bezkompromisowe i jednoznacznie negatywne. Nie ma tu miejsca na niuanse.

Song, cytując Guillermo del Toro, mówi wprost: "pierdolić AI". Dodaje, że technologia ta "całkowicie niszczy naszą planetę", wskazując na ogromny koszt środowiskowy związany z mocą obliczeniową potrzebną do trenowania modeli. To głos, który przenosi dyskusję z płaszczyzny artystycznej na etyczną i ekologiczną.

AI w filmie 2025: Jak przemysł kinowy adaptuje się do nowej technologii?

W 2025 roku przemysł filmowy nie pyta już "czy", ale "jak" integrować AI. Technologia ta jest już obecna na wielu etapach produkcji, choć często w sposób niewidoczny dla widza.

AI pomaga w preprodukcji, analizując scenariusze pod kątem potencjału komercyjnego. Usprawnia postprodukcję, automatyzując żmudne procesy, takie jak rotoskopia czy usuwanie niechcianych obiektów z kadru. Coraz częściej wykorzystuje się ją też do tworzenia cyfrowych teł i efektów specjalnych, które jeszcze kilka lat temu wymagałyby gigantycznych budżetów.

Adaptacja nie jest jednak bezbolesna. Strajki scenarzystów i aktorów z 2023 roku w dużej mierze dotyczyły właśnie nieuregulowanego wykorzystania AI. Główne obawy to ochrona wizerunku aktorów przed nieautoryzowanym klonowaniem oraz spadek wartości pracy ludzkich scenarzystów.

Przyszłość aktorstwa i reżyserii: Czy AI zastąpi ludzkich artystów?

To pytanie za milion dolarów. Odpowiedź, przynajmniej na razie, brzmi: i tak, i nie. AI prawdopodobnie nie zastąpi głównych aktorów czy reżyserów w przewidywalnej przyszłości. Charyzma, unikalna interpretacja roli, wizja reżyserska – to wciąż domena ludzi.

Jednak AI już teraz zaczyna przejmować role drugoplanowe. Cyfrowi dublerzy, generowani statyści czy nawet w pełni wirtualne postacie stają się coraz powszechniejsze. To obniża koszty i skraca czas produkcji.

W reżyserii AI może stać się potężnym asystentem. Narzędziem do szybkiego prototypowania scen, testowania różnych kątów kamery czy wersji montażowych. Ostateczna decyzja artystyczna pozostanie w rękach człowieka, ale proces jej podejmowania może zostać zautomatyzowany.

Kluczem, jak sugeruje Jenna Ortega, będzie znalezienie równowagi. Wykorzystanie AI jako narzędzia, które wzmacnia ludzką kreatywność, a nie ją zastępuje. Bo jak na razie, żaden algorytm nie jest w stanie wygenerować tego, co Bong Joon Ho nazywa "pięknem ludzkich błędów".

Najczęściej zadawane pytania (FAQ)

Co dokładnie powiedziała Jenna Ortega o sztucznej inteligencji?

Jenna Ortega wyraziła zrównoważone, ale pełne obaw stanowisko. Z jednej strony przyznała, że "łatwo jest się bać" AI, używając metafory "puszki Pandory", co sugeruje, że rozwój tej technologii może uwolnić nieprzewidywalne i potencjalnie negatywne konsekwencje dla branży filmowej.

Jakie są główne obawy artystów dotyczące AI w przemyśle filmowym?

Obawy artystów, w tym Jenny Ortegi, można sprowadzić do kilku kluczowych punktów. To nie jest tylko strach przed utratą pracy, ale głębsza troska o przyszłość sztuki filmowej.

Czy AI może całkowicie zastąpić ludzkich aktorów i reżyserów?

W najbliższej przyszłości jest to bardzo mało prawdopodobne. Obecne modele AI są narzędziami, które potrafią naśladować i generować treści na podstawie istniejących danych, ale brakuje im prawdziwej świadomości, intencjonalności i życiowych doświadczeń, które są fundamentem wielkiego aktorstwa i reżyserii.


Źródła

  1. https://variety.com/2025/film/festivals/jenna-ortega-ai-film-easy-to-be-terrified-1236594676/

Read more

Sztuczna Inteligencja vs Influencerzy: Czy AI zniszczy ekonomię twórców?

Sztuczna Inteligencja vs Influencerzy: Czy AI zniszczy ekonomię twórców?

Jak AI zmienia ekonomię influencerów? 5 największych zagrożeń Sztuczna Inteligencja nie jest już futurystyczną koncepcją - to realne narzędzie, które zmienia zasady gry dla każdego influencera. Sztuczna Inteligencja generuje treści, buduje społeczności i zarabia pieniądze w tempie, które przeraża nawet najbardziej doświadczonych twórców. Mam dla ciebie dwie wiadomości. Złą: twoja

By David